Wpływ zapachów na podniecenie seksualne - wyniki badań Alana Hirscha

niedziela, 11 listopada 2012    0   

Wpływ zapachów na podniecenie seksualne - wyniki badań Alana Hirscha

Doktor Alan Hirsch z amerykańskiej Fundacji ds. Badań nad Smakiem i Zapachem badał, jak zmienia się ukrwienie wagin i penisów mieszkańców Chicago poddawanych ekspozycji na najróżniejsze zapachy.

Otóż okazało się, że jednym z najlepiej działających zapachów (przynajmniej w grupie Amerykanek biorących udział w eksperymentach) jest... zapach czekoladowych batoników z niewielką domieszką ogórka. Zapach ten wzmagał podniecenie kobiet – mierzone napływem krwi do okolic intymnych – o 14%. Podobny efekt następował w przypadku posypki dla niemowląt. Co ciekawe, gdy łączono oba te zapachy, ich efekt był znikomy.

Odwrotny skutek (obniżenie przekrwienia wagin)  wywoływały u kobiet zapachy: wiśni, grillowanego mięsa i męskiej wody kolońskiej. To bardzo ciekawe, zwłaszcza w świetle brytyjskich badań, które wykazały, że Brytyjczycy uwielbiają czuć na swoich kobietach zapach pieczeni. Mamy tu zatem pewien konfikt interesów ;-)

Zapachy podniecające mężczyzn

Na zwiększenie podniecenia u mężczyzn miało wpływ z kolei wąchanie cukierków Good & Plenty z korzeniem lukrecji (która to cieszy się sławą silnego afrodyzjaku), co wzmagało przepływ krwi przez ich penisy o 13%. Jeszcze bardziej (bo trzykrotnie) skuteczniejszy był w ich przypadku aromat pączków.

cukierki Good & Plenty

Szarlotka i placek z dyni - ciasta, które podniecają kobiety i mężczyn

W toku badań wykazano również interesujący wpływ dyniowego ciasta, które wzmagało podniecenie zarówno u kobiet jak i u mężczyzn. Z jedną „drobną“ różnicą -  u tych pierwszych rejestrowano pobudzenie na poziomie 11%, a u drugich pletyzmograf (urządzenie mierzące ilość krwi w prąciu) pokazywał aż... 40 proc. Wydaje się zatem, że mamy naukowy dowód na stare powiedzenie – „przez żołądek do serca“ ;-)

Teraz już wiem, dlaczego tak wielu z Was szukało na moim blogu w październiku dyniowego ciasta.... ;-)

dynia

dynia

Wątpliwości

Hirsch był niezwykle dumny z tego co odkrył, ponieważ udowodnił, że zwyczajne ciasto może być lepszym afridyzjakiem niż drogie perfumy. Przeprowadzone przez niego badania mają jednak pewne ograniczenia.

  • Po pierwsze, próba na której Hirsch wykonał swoje badanie była niezwykle jednorodna i mała. Kiedy podobne badania przeprowadzono metodą sondażową na znacznie większej liczbie uczestników wykazano, że preferencje zapachowe kobiet w dużym stopniu zależą od tego, gdzie mieszkają. Przykładowo: Panie z Nowego Jorku lubią zapach dobrej kawy, te mieszkające w Chicago wolą wanilię, a w Filadelfii największym powodzeniem cieszy się... czyste pranie.
  • Po drugie, w badaniu Hirscha testowano niewiele zapachów. Mogłoby się okazać, że jeszcze lepsze efekty przyniosłyby w badaniach takie aromaty jak cynamon czy czysta czekolada. Ale tego Hirsch niestety nie zbadał.

Co sądzicie na temat tych badań? Macie jakieś swoje afrodyzjaki, które wykorzystujecie po to, by uwieść płeć przeciwną? Czekam na Wasze opinie :-)

* Na zdjęciu głównym artykułu znajduje się najsłynniejsza prostytutka na świecie - Zahia Dehar. Dla tych z Was, którzy nie wiedzą - Zahia zyskała sławę po tym, jak wyszło na jaw, że z jej usług korzystali piłkarze francuskiej reprezentacji (w czasie, gdy prostytutka była niepełnoletnia). Ciekawskich po więcej informacji na jej temat odsyłam na stronę: www.zahia.com

Zdjęcie wykonała światowej sławy fotograf - Ellen von Unwerth, o której wspominałam Wam TUTAJ, przy okazji jednego z perfumeryjnych plagiatów.

Podobał Ci się ten artykuł?

Jeśli tak, to zapisz się do mojego newslettera, aby otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach o perfumach i nie tylko. Nikomu nie ujawnię Twojego adresu!