Trencz to idealne okrycie wierzchnie, które od wielu lat gości zarówno w męskiej, jak i damskiej modzie. Nic dziwnego - to niesamowicie elegancki płaszcz, który pozwala na uzyskanie stylowego wyglądu dosłownie w kilka sekund.
Jako ogromna fanka klasyki i płaszczy nie mogłam sobie odmówić kupna czarnego prochowca. Mój wybór padł na Hugo Boss. Zważywszy na to, że w mojej szafie znajduje się już kilka jesienno-zimowych płaszczy tej marki (z których jestem bardzo zadowolona), zakup trencza był jedynie kwestią czasu. Choć najczęściej noszę go w duecie z jeansami, tym razem postanowiłam zestawić go z białymi spodniami o prostych nogawkach i czarnymi szpilkami. Wraz z moim ulubionym, kaszmirowym swetrem Max Mara, stworzyły bardzo prostą stylizację, idealną do noszenia na co dzień.
Od dawna na mojej liście „must have” znajduje się również kultowy, beżowy trencz Burberry. Prędzej czy później z pewnością znajdzie się w mojej kolekcji.
A Wy? Lubicie trencze? Z czym je najczęściej nosicie?
Ubierz się podobnie: