Moja miłość do sukienek i spódnic o kroju ołówkowym rozpoczęła się dobrych kilka lat temu, kiedy mój styl zaczął dojrzewać i przybierać określoną formę. Dziś te wspomniane elementy garderoby zajmują większość miejsca w mojej szafie. I nie sądzę, by tendencja ta uległa zmianie. Zauważyłam bowiem, że moje upodobanie do klasyki w miarę upływu czasu jest coraz większe.
Jeszcze do niedawna najbardziej rzucającym się w oczy kolorem w mojej szafie był czerwony. Wszystko zmieniło się w dniu, kiedy w sklepie Pretty One* odkryłam żółtą spódnicę ołówkową. Wysoki stan i świetny detal w postaci złotych guziczków umieszczonych dla ozdoby z tyłu spódnicy sprawiły, że z miejsca się w niej zakochałam. Uważam, że jest niesamowicie seksowna. Z jednej strony pięknie podkreśla kobiece kształty, a z drugiej – szczupłą sylwetkę. Czuję się w niej naprawdę świetnie i z chęcią zakładam ją na różne okazje. Tym razem postanowiłam pokazać Wam ją w letniej stylizacji, którą zwykle wybieram na spotkanie ze znajomymi (lunch, kolację lub inne spotkanie wieczorową porą). Ufam, że przypadnie Wam do gustu. Kto wie - może któraś z Was się nią kiedyś zainspiruje?
Lubicie nosić spódnice? Macie swój ulubiony krój? Co sądzicie o kroju ołówkowym? Dajcie znać!
* Jak do tej pory nie znalazłam innej, równie dobrze pasującej do mnie marki, mimo że od dłuższego czasu rozglądam się za czymś nowym. Obiecujące wydają mi się m.in.: Marc Cain, Max Mara, Hugo Boss i Patrizia Aryton – ich asortyment wygląda bardzo interesująco. Co ważne, ubrania tych marek mają również dobre składy, a to, w miarę jak moje zainteresowanie “klasyką” się pogłębia, ma dla mnie coraz większe znaczenie.
]
Mam na sobie:
- Bluzka: Mohito (cena pierwotna 39,99 zł, obecnie 19,99 zł)
- Spódnica: Pretty One (cena pierwotna 309 zł, obecnie 154,50 zł), podobna L.K.Bennett
- Okulary: Louis Vuitton Conspiration Pilote Canvas, bardzo podobne Ray-Ban
- Pasek: H&M, podobny Reiss
- Kopertówka: Parfois, bardzo podobna Parfois
- Etui na telefon komórkowy: stylizacje.tv
- Biżuteria: YES
Zdjęcia: Dariusz Breś
Fryzura: Ania Mackiewicz / Rotor
Przypominam, że cały czas możecie oznaczać na Instagramie swoje zakupy inspirowane moimi rekomendacjami za pomocą specjalnego hasztaga #InspiredByOlfaktoria. Gorąco Was do tego zachęcam! Korzystając z okazji chciałabym również pozdrowić Kingę, która niedawno właśnie w ten sposób oznaczyła swój zakup niebieskiej wersji kolorystycznej mojej spódnicy Pretty One. Jeszcze raz bardzo dziękuję!
PS Zachęcam również do obejrzenia krótkiego filmiku z opisaną stylizacją (i zasybskrybowania mojego kanału na YouTube!). Dajcie znać, czy Wam się podoba - jeśli wyrazicie zainteresowanie, będę robić takie filmy częściej.