Doroto! :)

Po wielu poszukiwaniach "własnego zapachu", kilku nietrafionych perfumach i przygodach z irytującymi, niepomocnymi konsultantkami lokalnych drogerii zwracam się do Ciebie z prośbą o zasugerowanie ciekawego zapachu. Mam 19 lat i urodę "grzecznej dziewczynki" - wiele osób mówi mi, że wyglądam na delikatną, dobrze wychowaną osobę... i to dobrze, ale mam też coś do powiedzenia, lubię zwracać na siebie uwagę. Podkreślanie charakteru strojem mi nie wystarcza, chciałabym, że moje perfumy były słodkie, ale też miały pazur, były zapamietywane, "ogon" mile widziany. Dotychczas tylko jeden zapach budził takie reakcje i podobał mi się sam w sobie - było to "Heat" Beyonce. Po kilku flakonikach zaczęłam jednak poszukiwania czegoś nowego, ciekawszego. I tak np. bardzo mile wspominam przygodę z Dolce&Gabbana The One Desire, niestety, nie budził on szału wśród znajomych, nie był na mnie mocno wyczuwalny. "L'Imperatrice" było dla mnie ciekawym doświadczeniem, ale to woń nieco za poważna. "Nude" Rihanny jest śliczny, ale... zbyt nijaki. W szafce stoi również Yves Saint-Laurent "Parisienne", ale zupełnie mnie odrzuca. Miałam jeszcze La Perla J'aime i J'aime La Nuit. Prześliczne, ale nie zapamietałam ich, i przypomniałam sobie o nich dopiero robiąc przegląd flakoników pod kątem tego maila :). Marzy mi się więc zapach intensywny, wyczuwalny, słodki, ale nieoczywisty. 

Ania

Aktualizacja: 22/08/2014

W pierwszej kolejności poleciłabym Ani:

• Cacharel Amor Amor EDT - słodkie i dziewczęce perfumy działające na mężczyzn i jednocześnie bardzo podobające się kobietom.
• Viktor&Rolf Bonbon EDP - karmelowy słodziak z dużą dawką brzoskwini.
• oraz Katy Perry Killer Queen EDP - pralinkowo-owocowy ulepek z wyczuwalną nutą śliwki.

Słodsze i intensywniejsze z pewnością będą natomiast:

• Dolce&Gabbana Pour Femme EDP - ciepły, kobiecy i intensywny zapach z dużą dawką wanilii. Zadzorny i bardzo seksowny. 
• Victoria's Secret Victoria EDP - słodkie i intensywne perfumy idealne na sezon jesień-zima.
• oraz Guerlain La Petite Robe Noire EDT - landrynkowy słodziak z wyczuwalną nutą wiśni. Trwały i bardzo charakterystyczny. Istnieje jeszcze wersja EDP, ale z uwagi na wyczuwalną nutę anyżu w składzie, odradzałabym testy ;-)

Oczywiście radzę przetestować również perfumy przedstawione w komentarzach :)