Największą popularnością w okresie zimowym cieszą się perfumy słodkie, korzenne, drzewne i orientalne. Takie, o których zwykło się mówić, że mają zdolność „ogrzewania” w mroźne dni.
O tej porze roku zawsze świetnie sprzedają się takie bestsellery jak:
- Viktor & Rolf Flowerbomb EDP - pierwszy i jak dotąd jedyny bestseller tego szwedzkiego duetu projektantów
- Thierry Mugler Angel EDP - nieśmiertelny zapach, który się kocha albo nienawidzi
- Thierry Mugler Alien EDP - jak wyżej
- Dior J’adore EDP - jeden z dwóch najlepiej sprzedających się zapachów na świecie (drugim jest Chanel No. 5)
- Dior Miss Dior EDP - rozkoszny słodziak, któremu naprawdę trudno się oprzeć
- Chanel Coco Mademoiselle EDP - w przeciwieństwie do wersji EDT częściej kupowanej latem
- YSL Opium EDP - odnowiona wersja jednego z najsłynniejszych zapachów z portfolio YSL
W tym roku doszło do nich również kilka nowości*:
*Mam tu na myśli perfumy, które są na rynku od niedawna, niekoniecznie od 2013 roku.
- Guerlain La Petit Robe Noire EDP - zapach stworzony z myślą o tym, by przyciągnąć do marki Guerlain młodsze klientki
- Lancome La Vie Est Belle EDP - stworzony na wzór Chanel Coco Mademoiselle zapach, powstały z myślą o osiągnięciu statusu klasyka (wcześniej powstałe Lancome Magnifique reklamowane przez Anne Hathaway poniosło fiasko)
- YSL Manifesto L’Elixir EDP Intense - najnowsza wersja słodkiego Manifesto (zainspirowanego skądinąd perfumami Prada Candy)
- Giorgio Armani Si EDP - dziwnie przypominający Manifesto (ten sam koncern - L'Oreal). Stworzony po to, by odnieść gigantyczny sukces komercyjny. Niemożliwym było tego nie osiągnąć. Budżet na promocję zapachu był bowiem olbrzymi. Wystarczy nadmienić, że twarz perfum - Cate Blanchett - otrzymała za ich reklamę rekordową gażę w wysokości 10 milionów dolarów.
- Paco Rabanne Lady Million EDP - zapach powstały na kanwie sukcesu Paco Rabanne One Million
Najlepsze perfumy na zimę dla kobiet*
Mężczyźni z kolei sięgają w tym okresie po takie perfumy jak:
- Dior Fahrenheit EDT - nieśmiertelny, bardzo intensywny zapach, po który najczęściej sięgają mężczyźni około 40-stki
- YSL La Nuit de l’Homme Le Parfum- najmocniejsza wersja l’Homme ze wszystkich dostępnych na rynku. Bardzo podoba się kobietom.
- Diesel Only The Brave EDT - jestem więcej niż pewna, że za sukces sprzedażowy tych perfum w dużej mierze odpowiada oryginalny flakon w kształcie pięści
- Dior Homme Intense EDT - odkąd w jego reklamie wziął udział Robert Pattison, mężczyźni są na nie skazani ;-)
- Paco Rabanne One Million EDT - zapach, który się kocha albo nienawidzi
- Viktor & Rolf Spicebomb EDP - tytoniowa bomba w przyciągającym uwagę flakonie w kształcie granata
Najlepsze perfumy na zimę dla mężczyzn*
*Perfumy, które moim zdaniem świetnie sprawdzą się o tej porze roku, zamieszczę tutaj za kilka dni.
W związku z tym, że świadomość zapachowa Polaków rośnie (powoli, ale jednak), coraz częściej zdarza się, że opisany wyżej schemat ulega przełamaniu. Zachęcam Wam do eksperymentowania. Tego, by próbować używać w zimie perfum zwyczajowo kojarzonych z latem: lekkich, świeżych, cytrusowo - owocowych. Często daje to niesamowite efekty.
Ja osobiście nigdy nie dobieram perfum do pory roku. Nie kieruję się zasadą: im zimniej, tym mocniejsze perfumy. Przy wyborze perfum decydujące znaczenie mają dla mnie: okazja oraz mój humor. To właśnie ta kombinacja decyduje w głównej mierze o tym, czym danego dnia będę pachnieć. Ostatnio namiętnie używam świeżych perfum Collistar Profumo della Felicità.