Ulubione perfumy polskich gwiazd: Beata Sadowska

wtorek, 20 listopada 2012    0    Perfumy

Ulubione perfumy polskich gwiazd: Beata Sadowska

Beata Sadowska używa wielu różnych zapachów, które zmienia w zależności od nastroju. W szczególności podobają jej się perfumy marek niszowych.

W wywiadzie udzielonemu magazynowi Elle,  na pytanie dziennikarki: "Jesteś wierna jednemu zapachowi czy pefum używasz w zależności od nastroju?" Beata Sadowska odpowiada: "zdecydowanie zmieniam! Ostatnio rozkoszuję się marką Odin (galilu.pl). Moje ulubione perfumy to Petrana."

Ulubione perfumy gwiazd Beata Sadowska

Beata Sadowska/ Elle

Z kolei w jednym z numerów miesięcznika Sukces (dział Moda&Uroda), prezenterka zdradza:"Podobają mi sie te dziwaczne, niestandardowe, z nutami pietruszki albo bazylii. Dlatego perfum szukam wśród marek niszowych, selektywnych, a te zawsze znajduję w warszawskiej perfumerii Galilu. Testuję nowe, po czym zdarza mi się wracać do starych, jak do Parfumerie Generale 09, którym jestem wierna od kilku lat."

Ulubione perfumy polskich gwiazd Beata Sadowska Sukces

Beata Sadowska/ Sukces, Co lubią gwiazdy

Aktualizacja: 04.12.2012 r.:

W wywiadzie udzielonym portalowi www.fleszstyle.pl w dziale Tajemnice torebek gwiazd Beata Sadowska zdradza: "w kosmetyczce mam moje ukochane perfumy Mona di Orio les Nombres d'or Cuir. To mieszanka prażonych przypraw, absyntu i... skóry. Coś dzikiego, coś absolutnie uzależniającego...".

Ulubione perfumy Polskich Gwiazd Beata Sadowska Odin Petrana       Ulubione perfumy Polskich Gwiazd Beata Sadowska Mona Di Orio Les Nombres Dor Ciur

Ulubione perfumy Beaty Sadowskiej (kolejno od lewej): Odin Petrana, Parfumerie Generale 09 Yuzu ad Irato, Mona di Orio Les N'ombres d'or Cuir

Aktualizacja: 13.03.2013 r.:

O swoim upodobaniu do zapachu Mona di Orio Les N'ombres d'or Cuir Beata Sadowska wspomina również na swoim blogu www.beatasadowska.com: "Ciągle mnie ktoś pyta, co to za zapach. Odpowiadam: SKÓRA. Czyli CUIR Mony di Orio. Wymieszajcie prażone przyprawy, słodki absynt, trochę zapachu dymu i … skóry. A co tam, niech to będzie ulubiona torebka! Dziwne? Może i tak, ale pachnie zniewalająco! Uwodzi oryginalnością. Czymś niepokornym. Niepospolitym. Na pewno uwodzi, ale nie landrynkową słodyczą."

Beata Sadowska Ulubione perfumy Mona Di Orio Les Nombres Dor Cuir

Podobał Ci się ten artykuł?

Jeśli tak, to zapisz się do mojego newslettera, aby otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach o perfumach i nie tylko. Nikomu nie ujawnię Twojego adresu!