Kilka dni temu napisała do mnie Magda:
Hej, mam małą zagwostkę a Ty, jako ekspertka, może mogłabyś coś polecić? Mianowicie: chodzi o prezent zapachowy dla 30-latki, indywidualistki, mającej swój własny świat i nieco oderwanej od rzeczywistości, lubiącej przepych i luksus; nie lubi zapachów słodkich (typu la vie est belle) ani 'starobabcinych' (Chanel nr 5). Lubi kwiatowe zapachy, zwłaszcza konwalie, fiołek i frezje, cytrusy (ale niezbyt mocno idący zapach w taką stronę), nie znosi wanilii ani mocnych kadzideł i żadnych mocno wieczorowych. Zapach na dzień, powiedzmy z gatunku uwodzicielskich (Dahlia Noir?-nie wąchałam jeszcze). Acha, i rozmawiamy o zapachach z sieciówek, i coś co można kupić w Polsce. :) Jeśli masz czas, chętnie skorzystałabym z Twojej rady, za co z góry byłabym wdzięczna jak stąd do Warszawy. :)
Pozdrawiam, Magda
Niezmiernie trudną sprawą jest kupowanie perfum na prezent, tym trudniejszą, im mniej zna się osobę (jej osobowość, gust i preferencje zapachowe), która ma je otrzymać. W związku z tym, że nie znam opisywanej przez Magdę 30-latki, moje propozycje zapachowe oparte będą tylko i wyłącznie o informacje otrzymane w przesłanej mi przez Magdę wiadomości.
Ale do rzeczy.
Najlepiej wszystkie wytyczne Magdy spełniają 2 zapachy: Calvin Klein Eternity oraz Estee Lauder Pleasures. Oba zapachy to klasyki perfumiarstwa, na rynku istniejące już kilkunaście lat. Świadczy to nie tylko o jakości tych dwóch kompozycji, ale również o dużej estymie, jaką dażą te perfumy ich „użytkowniczki“.
Od lewej: Calvin Klein Eternity, Estee Lauder Pleasures
Zarówno Calvin Klein Eternity jak i Estee Lauder Pleasures to typowe perfumy kwiatowe, okraszone świeżymi nutami cytrusowami. Oba z nich zawierają w swoim składzie wszystkie wymienione przez Magdę składniki, to jest: konwalie, fiołek, frezje i citrusy.
Calvin Klein Eternity to bardzo ciepły, przyjemny i niesamowicie kobiecy zapach. Jest dość intensywny i bardzo trwały.
W składzie Estee Lauder Pleasures znajdują się głównie białe kwiaty, takie jak: peonie, jaśmin, konwalie, lilia oraz rosnący na wyspie Mali kwiat o interesującej nazwie karo karounde. Wspominam o tym dlatego, że wedle niektórych teorii zawarte w karo karounde molekuły “naśladują” ludzkie feromony, co potwierdzałoby rzekome używanie tych kwiatów podczas seksualnych rytuałów w Kongo ;-) Na tej podstawie możnaby wnioskować, że Estee Lauder Pleasures idealnie obrazuje wytyczną Magdy opisaną jako „z gatunku uwodzicielskich“ ;-)
Nie gorzej w tym zakresie sprawdziłyby się perfumy Eternity. Tym z Was, którzy nie znają historii tego zapachu powiem tylko tyle, że zapach powstał z miłości Calvina Kleina do jego asystentki- Kelly Rector i wyrażać miał uczucie miłości i namiętności.
Z racji tego, że znajoma (?) Magdy lubi kwiatowe zapachy, poleciłabym jej również perfumy Chloe EDP (w składzie z frezją i konwalią) oraz Shiseido Zen EDP (w składzie z konwalią i fiołkiem, a także dużą dawką cytrusów).
Shiseido Zen EDP Chloe EDP
Odradziłabym natomiast kupowanie perfum Givenchy Dahlia Noir. Zapach ten, choć zawiera w swoim składzie kwiaty (pudrowy irys, róża), to jednak jest on dość subtelny i bliskoskórny. Zawiera również wanilię, której obdarowywana osoba nie znosi ;-)
Domyślam się, że pomysł na Dahlię Noir zrodził się w głowie Magdy po przeczytaniu materiałów prasowych dotyczących tego zapachu, które głoszą, że Dahlia Noir to zapach idealny dla „zmysłowych i tajemniczych indywidualistek“. Tymczasem należy pamiętać, że opisy marketingowe najczęściej niewiele mają wspólnego z rzeczywistością i sugerować się nimi nie należy.
* Magdo - gdybyś chciała skupić się na pojedynczych składnikach, to poleciłabym dodatkowo:
- ze względu na bardzo wyczuwalną nutę fiołka w perfumach: Balenciaga Paris lub Dsquared She Wood (kompozycja zawiera również cytrusy)
Balenciaga Paris Dsquared She Wood
- ze względu na bardzo wyczuwalną nutę konwalii– Guerlain Idylle EDP oraz Gucci Envy
Guerlain Idylle EDP Gucci Envy
Mam nadzieję, że moje wskazówki okażą się przydatne i któryś z tych zapachów przypadnie do gustu Twojej znajomej. Bardzo proszę- daj mi znać, jeśli tak się stanie :)
Na koniec chciałabym zapytać jeszcze o Wasze zdanie. Jakie perfumy polecilibyście lubiącej przepych i luksus indywidualistce? Czekam na Wasze typy- w końcu „co dwie głowy, to nie jedna“ ;-)